Wodniak jądra jest to nagromadzenie płynu w jego osłonkach. Płyn pochodzi z jamy otrzewnej (wodniak komunikujący) lub jest produkowany przez same osłonki. Jądro rozwija się w jamie brzusznej i zstępując pociąga za sobą uchyłek pochwowy otrzewnej. U znacznej części dzieci jest on niezarośnięty w pierwszym roku życia, dzięki czemu płyn produkowany przez otrzewną w jamie brzusznej przedostaje się do jamki surowiczej jądra.
Charakterystyczne jest pojawianie się wodniaków po dłuższej aktywności fizycznej dziecka lub pionizacji oraz w okresie przeziębień, biegunek i innych infekcji (otrzewna produkuje wtedy więcej płynu). 80% wodniaków stwierdzanych w pierwszym roku życia ulega samoistnemu zanikowi. W drugim roku życia jednoznaczne, widoczne codziennie wodniaki kwalifikują się do zabiegu. Można odłożyć leczenie operacyjne tylko sporadycznie pojawiających się wodniaków. Drugie urodziny to ostateczna granica powyżej, której operuje się wszystkie wodniaki widoczne gołym okiem i podczas badania palpacyjnego. Nie ma sensu operowanie gdy śladową ilość płynu w osłonkach jądra wykrywa się tylko podczas badania USG.
Powodem takiego postępowania jest fakt, że na przestrzeni lat wodniak komunikujący zamieni się w przepuklinę albo powiększy do rozmiarów kosmetycznie nieakceptowalnych. Zabieg jest o wiele prostszy u dziecka niż u dorosłego.
Wodniak powrózka nasiennego to w zasadzie to samo schorzenie. W tym przypadku uchyłek pochwowy nie komunikuje do samej jamki surowiczej jądra, a przestrzeń gromadząca płyn znajduje się gdzieś na przebiegu powrózka nasiennego.
W ostatnich latach pojawiły się nieliczne głosy sugerujące, że wodniak może upośledzać rozwój gonady poprzez ucisk na zaopatrujące ją w krew naczynia. Ten mechanizm patofizjologiczny ma rzekomo oddziaływać również w pierwszym roku życia, implikując konieczność wczesnego leczenia. Sugestie te nie znajdują oficjalnego uznania urologii dziecięcej. Gdyby mechanizm ten był prawdziwy, ogromna ilość chłopców miałaby uszkodzone gonady, a rzecz, ze względu na częstość wodniaków, byłaby odkryta dziesiątki lat temu. Można sobie natomiast wyobrazić, że tak zwany „ostry wodniak” może upośledzać ukrwienie gonady. Jest to gwałtowne powiększenie istniejącego wodniaka, który staje się bardzo duży i bardzo twardy, najczęściej w przebiegu niespecyficznej infekcji. Naczynia nasienne ulegają wypłaszczeniu i uciśnięciu na ścianie wodniaka. W tych sytuacjach należy rozważyć nakłucie i tymczasowe odbarczenie.
W przypadku długo utrzymującego się, dużego i twardego wodniaka w pierwszym roku życia należy zawsze pamiętać, że może on mieć charakter wtórny i być odczynem na okołoporodowy skręt i martwicę jądra lub nawet guza jądra. W wyjątkowych przypadkach należy rozważyć wcześniejsze leczenie operacyjne, a pomocne w podjęciu włąściwej decyzji może być USG.
USG jest podstawowym i wydolnym narzędziem pomagającym różnicować zmiany dotyczące moszny i jądra.
Nieco odmienne może być postępowanie u nastolatków i dorosłych. Obowiązuje oczywiście USG. Większość tych wodniaków nie ma charakteru komunikującego, więc mamy do czynienia tylko z aspektem kosmetycznym. Trzeba to brać pod uwagę, gdyż część tych wodniaków może nawracać lub goić się długotrwale ze znacznym obrzękiem. Niewielkiego, kosmetycznie nieistotnego wodniaka w wieku dorosłym lepiej w moim odczuciu zostawić w spokoju. Jeśli operujemy to cięciem przez mosznę, czyli inaczej niż u małych pacjentów, gdzie obowiązuje dojście przez pachwinę.
Z chirurgicznego punktu widzenia leczenie wodniaków jąder jest takie samo jak przepukliny pachwinowej. Jest typowym zabiegiem do przeprowadzenia w trybie jednego dnia. Dokumenty przedzabiegowe w paczce ZIP tutaj.