Okresowo wielki problem stwarzają nam rodzice odwołujący lub starający się przełożyć termin zabiegu, zwykle tłumacząc się infekcją u dziecka, zwykle dokładnie dzień przed zabiegiem. Często widzimy, że u niektórych rodziców jest to wręcz pewna prawidłowość, a przekładanie terminu powtarza się. Mam absolutną świadomość, że te zachowania w zdecydowanej większości nie wynikają ze stanu zdrowia dzieci, a mają inne przyczyny. Wyjątkowo zdarzają się nawet pacjenci, którzy w ogóle nie odwołują zabiegu, po prostu się do niego nie zgłaszają, bez słowa wytłumaczenia.
Zabiegi z zakresu urologii dziecięcej nie ratują życia, mają charakter zabiegów planowych. Rodzice mają czas by podjąć racjonalną i świadomą decyzję. Ja ze swej strony staram się przedstawić wszystkie argumenty za i przeciw, by im w tym dopomóc.
Lekkomyślne blokowanie terminów zabiegów jest działaniem skrajnie egoistycznym. Uniemożliwia innym chorym skorzystanie z dostępnych terminów oraz marnuje czas całego zespołu zabiegowego oraz innych osób zatrudnionych w CENTERMEDZIE i zaangażowanych w organizację pracy bloku operacyjnego.
Rozumiem obawy rodziców związane z zabiegami w znieczuleniu ogólnym. Oczekuję jednak,że zostaną „przepracowane” przed decyzję o ustaleniu terminu zabiegu.
Wszystkie przypadki przekładania terminów w ostatniej chwili, nie zgłoszenia się do zabiegu czy recydywy w tych zachowaniach odnotowuję i staram się raportować do NFZ.